Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
żartuje...
RZ: Nie, naprawdę nie wiem, a gdy czegoś nie wiem, to pytam.
KSz: Socjolekt, to język grupowy - idiolekt, to język osobniczy.
RZ: Dziękuję.
KSz: Nie wiem, czy jest to unikalna właściwość wywodu Berenta, czy całej publicystyki tamtego okresu. Berent łatwo przechodzi z płaszczyzny problematyki historyczno-kulturowej na płaszczyznę problematyki empirycznej, kiedy w ślad za nazewnictwem ukutym w toku wydarzeń rewolucyjnych odwołuje się do demaskatorskiego określenia "proletarjuchy" lub kiedy zalicza do jednego ideowego szeregu pokrewnych sobie ideowo, choć przecież nie społecznie, reprezentantów burżujów, proletarjuchów i szlachetków. Wydaje mi się, że aktualność tego tekstu nie musi być aktualnością jakby doraźną, wspartą na
żartuje...&lt;/&gt;<br>&lt;hi&gt;RZ&lt;/hi&gt;: &lt;who1&gt;Nie, naprawdę nie wiem, a gdy czegoś nie wiem, to pytam.&lt;/&gt;<br>&lt;hi&gt;KSz&lt;/hi&gt;: &lt;page nr=47&gt; &lt;who2&gt;Socjolekt, to język grupowy - idiolekt, to język osobniczy.&lt;/&gt;<br>&lt;hi&gt;RZ&lt;/hi&gt;: &lt;who1&gt;Dziękuję.&lt;/&gt;<br>&lt;hi&gt;KSz&lt;/hi&gt;: &lt;who2&gt;Nie wiem, czy jest to unikalna właściwość wywodu Berenta, czy całej publicystyki tamtego okresu. Berent łatwo przechodzi z płaszczyzny problematyki historyczno-kulturowej na płaszczyznę problematyki empirycznej, kiedy w ślad za nazewnictwem ukutym w toku wydarzeń rewolucyjnych odwołuje się do demaskatorskiego określenia "&lt;orig&gt;proletarjuchy&lt;/orig&gt;" lub kiedy zalicza do jednego ideowego szeregu pokrewnych sobie ideowo, choć przecież nie społecznie, reprezentantów burżujów, &lt;orig&gt;proletarjuchów&lt;/orig&gt; i &lt;orig&gt;szlachetków&lt;/orig&gt;. Wydaje mi się, że aktualność tego tekstu nie musi być aktualnością jakby doraźną, wspartą na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego