Regany, partnerując królowi Learowi, którego grał król aktorów, Józef Węgrzyn, a król reżyserów, Leon Schiller, inscenizował. Wówczas włożono mi koronę królewską na głowę i tak już zostało. Zresztą tu nie o koronę na głowie chodziło, lecz o to, że grałam potężne osobowości.</><br><br><who1>- W którym momencie zdecydowała się pani na zmianę emploi?</><br><br><who2>- Kiedy na liczniku wybiło mi pięćdziesiąt kilka lat. Miałam piękne wymiary, dobrą wagę, ale popatrzyłam pewnego wieczoru w łazience w lustro i powiedziałam sobie: moja Nino, a teraz zmienimy emploi. Moja matka tak się przeraziła, że nigdy na Dulską nie poszła, a ona miała ogromne powodzenie. Grałam ją na szatana