Non - powstrzymała mnie, dosłownie w ostatniej chwili. - To byłby straszny kicz. A przecież tego nie lubisz.<br>Przełknąłem nerwowo ślinę i opuściłem głowę.<br>"Więc jednak nie", pomyślałem. A wtedy powiedziała:<br><gap> - A jeszcze po chwili dodała: <gap><br>Podniosłem ku niej wzrok, a ona czułym gestem potargała mi włosy, po czym zrobiła zwrot, ruszyła energicznie i, skręciwszy w następną, wąską odnogę chodnika, zniknęła za rogiem budynku.<br>Uniosłem książkę ku oczom i odnalazłem stronicę numer 32, a na niej ostatnie słowo należące do Nell.<br>Słowo to brzmi: "Déserte".<br>Wiek męski - <foreign lang="fr">L'âge viril</><br>Czy warto opowiadać, jak czułem się po tym wszystkim - po tej "Nocy Walpurgii", jak