Typ tekstu: Książka
Autor: Wolanowski Lucjan
Tytuł: Upał i gorączka
Rok: 1996
Instytutu Parazytologii i Medycyny Tropikalnej w Tbilisi im. S.S. Wirsaładze. W 1921 roku malaryczne dreszcze trzęsły co trzecim mieszkańcem republiki, były rejony w Gruzji Wschodniej, gdzie osiemdziesiąt procent ludności cierpiało na zimnicę. Ludzie żyli krótko, często osłabieni i niezdolni do większego wysiłku.
Na początku lat dwudziestych naszego stulecia wielka epidemia malarii nawiedziła jedną z dzielnic Tbilisi, położoną nad rozległymi mokradłami. Nie znano jeszcze wtedy nowoczesnych środków owadobójczych, wydawało się, że niewiele można pomóc ludności, która radziła sobie na własną rękę. Była to zresztą droga odwrotu, jak w czasie średniowiecznych epidemii, kiedy zawołanie: "fuge cito, vade longe, redi tarde" (uciekaj szybko
Instytutu Parazytologii i Medycyny Tropikalnej w Tbilisi im. S.S. Wirsaładze. W 1921 roku malaryczne dreszcze trzęsły co trzecim mieszkańcem republiki, były rejony w Gruzji Wschodniej, gdzie osiemdziesiąt procent ludności cierpiało na zimnicę. Ludzie żyli krótko, często osłabieni i niezdolni do większego wysiłku.<br> Na początku lat dwudziestych naszego stulecia wielka epidemia malarii nawiedziła jedną z dzielnic Tbilisi, położoną nad rozległymi mokradłami. Nie znano jeszcze wtedy nowoczesnych środków owadobójczych, wydawało się, że niewiele można pomóc ludności, która radziła sobie na własną rękę. Była to zresztą droga odwrotu, jak w czasie średniowiecznych epidemii, kiedy zawołanie: "fuge cito, vade longe, redi tarde" (uciekaj szybko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego