Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 50
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
wielokrotnie notowany w historii medycyny i w gruncie rzeczy banalny przypadek polegający na tym, iż chłop w końcu się zezłościł i poleciał po siekierkę - jest bez końca wałkowany, analizowany, roztrząsany.
Popularność O.J. Simpsona nie maleje, codziennie jest on pokazywany w telewizji, prestiżowe pisma publikują na jego temat doniosłe umysłowo eseje.
Coś się tu w międzyczasie jeszcze wydarzyło: była jakaś inwazja czy też bratnia pomoc, odbyły się bardzo ważne wybory do czegoś jeszcze bardziej ważnego, któryś z krwawych dyktatorów znów jął się odgrażać, ale człowiek prostoduszny może odnieść wrażenie, że wszystko to były nieistotne epizody, na chwilę tylko przesłaniające jedną prawdziwie
wielokrotnie notowany w historii medycyny i w gruncie rzeczy banalny przypadek polegający na tym, iż chłop w końcu się zezłościł i poleciał po siekierkę - jest bez końca wałkowany, analizowany, roztrząsany.<br>Popularność O.J. Simpsona nie maleje, codziennie jest on pokazywany w telewizji, prestiżowe pisma publikują na jego temat doniosłe umysłowo eseje.<br>Coś się tu w międzyczasie jeszcze wydarzyło: była jakaś inwazja czy też bratnia pomoc, odbyły się bardzo ważne wybory do czegoś jeszcze bardziej ważnego, któryś z krwawych dyktatorów znów jął się odgrażać, ale człowiek prostoduszny może odnieść wrażenie, że wszystko to były nieistotne epizody, na chwilę tylko przesłaniające jedną prawdziwie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego