Muhammad Mudżtahid-Szabistari, duchowny, ale reformator, uważa, że w dyskusji nie powinno być tematów zakazanych, nawet jeśli dotyczą Boga i religii. Tym bardziej zaś w odniesieniu do kwestii systemu rządzenia. Za największy autorytet w dziedzinie filozofii politycznej i religijnej, zwłaszcza w kręgach akademickich, uznaje się Abdulkarima Surusza, zdecydowanego przeciwnika irańskiego establishmentu. Surusz, podobnie jak i inni moderniści, podkreśla odrębność religii i wiedzy religijnej. Potępia instytucję szyickiego kleru, dla którego religia jest po prostu - jak utrzymuje - środkiem do realizacji celów politycznych i metodą zdobywania pieniędzy. Duchowieństwo propaguje taką wersję islamu, która zabezpiecza jego interesy w państwie.<br><br>Wniosek prosty, acz odważny: najwłaściwszymi nauczycielami