Typ tekstu: Książka
Autor: Pankowski Marian
Tytuł: Fara na Pomorzu
Rok: 1997
ostatnich łyżkach, kiedy przechylił ku sobie talerz, spojrzał w oczy Hansowi.
- Chciałem panu docentowi pokazać pracę jednego z radzieckich specjalistów od "wojny ojczyźnianej", jak Rosjanie nazywają drugą wojnę... Nie tyle sam tom, co mapy uderzeń wojsk, w ogóle sytuację ruchomych frontów... - Uśmiecha się, wskazując talerz. - Niestety, czy stety... kulinarne hic et nunc zadecydowało o pierwszeństwie zdarzeń. Pokażę przy okazji.
Hans skończył jeść. "Smaczna i nie ma wątpliwości, że grzybowa. Może nawet za dużo tego podstawowego smaku? A może powinienem przyjąć dzikość tej potrawy jako odkrycie?"
Brzęk porcelany. Gospodyni z półmiskiem, na którym leszcz ozłocony masłem; wieńcem ziemniaki posypane zieleniutką, drobno posiekaną
ostatnich łyżkach, kiedy przechylił ku sobie talerz, spojrzał w oczy Hansowi. <br>- Chciałem panu docentowi pokazać pracę jednego z radzieckich specjalistów od "wojny ojczyźnianej", jak Rosjanie nazywają drugą wojnę... Nie tyle sam tom, co mapy uderzeń wojsk, w ogóle sytuację ruchomych frontów... - Uśmiecha się, wskazując talerz. - Niestety, czy stety... kulinarne hic et nunc zadecydowało o pierwszeństwie zdarzeń. Pokażę przy okazji. <br>Hans skończył jeść. "Smaczna i nie ma wątpliwości, że grzybowa. Może nawet za dużo tego podstawowego smaku? A może powinienem przyjąć dzikość tej potrawy jako odkrycie?" <br>Brzęk porcelany. Gospodyni z półmiskiem, na którym leszcz ozłocony masłem; wieńcem ziemniaki posypane zieleniutką, drobno posiekaną
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego