mógł pełnić dotychczasowych funkcji naukowych i dydaktycznych i musiał opuścić SGGW. Został wtedy zatrudniony jako kierownik działu biblioteki, informacji i wydawnictw naukowych w nowo powstałym Instytucie Ekonomii Rolnej. Znajomość problematyki bibliotekarskiej i języków obcych była mu znów bardzo pomocna. I tak do końca życia pozostał tu profesor najpierw jako pracownik etatowy, a później jako konsultant. Przede wszystkim zajmował się sporządzaniem serwisu bibliograficznego z ponad 400 bieżących czasopism polskich i zagranicznych oraz opracowań dotyczących problemów ekonomiczno-rolniczych. Ustalał także zakres zbiorów bibliotecznych, czuwał nad zakupami i sprawdzał ich klasyfikację.<br>Prawie równolegle współpracował z centralną Biblioteką Rolniczą i jako doradca brał udział w