chirurg. Znowu nie widziałam nikogo, bo przeszkadzały mi poręcze i poduszki. Zauważyłam tylko na ścianie ponad sobą rękę w białym rękawie, która szukała dzwonka. Po chwileczce przyszła siostra i chirurg powiedział:<br>- Proszę przynieść miedniczkę, chora ma wymioty!<br>Jak się okazało, były to torsje i nudności po narkozie operacyjnej. Czuć było eterem.<br>Doktor Tamten usiadł na łóżku chorej, słyszałam, jak skrzypnęły sprężyny, a chirurg powiedział cicho, prawie szeptem, że przyjdzie jeszcze raz dziś wieczorem, ponieważ ma coś ważnego do zakomunikowania. Następnie ktoś mlasnął wargami, wydało mi się, że to dźwięk pocałunku. Jakkolwiek było, wiem. że tak było, ponieważ czułam, że między nimi