Typ tekstu: Książka
Autor: Jackowski Aleksander
Tytuł: Polska sztuka ludowa
Rok: 2002
stara - kozę. Lubiła patrzeć na niebo, zachwycały ją osty, kąkole, perz, chabry i maki, których nigdy nie tępiła. To także wywoływało złość sąsiadów. Najważniejsze w jej życiu były sny, piękne, ale też i straszne, prorocze. Malowała je z zadziwiającym poczuciem formy i koloru. Niebo, największe jej dzieło - w krakowskim muzeum etnograficznym, jest kolażem ze sreberek, bibułek. Przedstawia chwałę i potępienie. Malowała sny najważniejsze, które pojawiały się wiele razy. Uważała je za prorocze. Żyła w wielkiej biedzie, za stypendium, które dostała z Ministerstwa Kultury, kupiła ziemię, której i tak nie mogła uprawiać. Na chwasty! Ale ziemia to była na wsi pozycja. Pisała
stara - kozę. Lubiła patrzeć na niebo, zachwycały ją osty, kąkole, perz, chabry i maki, których nigdy nie tępiła. To także wywoływało złość sąsiadów. Najważniejsze w jej życiu były sny, piękne, ale też i straszne, prorocze. Malowała je z zadziwiającym poczuciem formy i koloru. Niebo, największe jej dzieło - w krakowskim muzeum etnograficznym, jest kolażem ze sreberek, bibułek. Przedstawia chwałę i potępienie. Malowała sny najważniejsze, które pojawiały się wiele razy. Uważała je za prorocze. Żyła w wielkiej biedzie, za stypendium, które dostała z Ministerstwa Kultury, kupiła ziemię, której i tak nie mogła uprawiać. Na chwasty! Ale ziemia to była na wsi pozycja. Pisała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego