Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 11.27
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
do eutanazji. Przesłanie projektu ustawy to "pozwolić umrzeć, nie zadając śmierci".
W czasie debaty wielu deputowanych, zwłaszcza lewicowych, wyrażało ogląd, że idzie tu w istocie o pierwszy krok na drodze ku legalizacji eutanazji, gdyż dopiero wtedy skończy się z hipokryzją.
Zgromadzenie Narodowe powołało specjalną grupę do opracowania projektu ustawy (określenia "eutanazja" unika się w nim świadomie) pod wpływem tragicznej historii sprzed roku. We wrześniu 2003 roku zmarł 23-letni Vincent Humbert, sparaliżowany po wypadku samochodowym. Wcześniej prosił prezydenta Jacques'a Chiraca, by przyznał mu prawo do śmierci - czyli aby nie karano za eutanazję jego matki ani opiekującego się nim lekarza. Nie czekając
do eutanazji. Przesłanie projektu ustawy to "pozwolić umrzeć, nie zadając śmierci".<br>W czasie debaty wielu deputowanych, zwłaszcza lewicowych, wyrażało ogląd, że idzie tu w istocie o pierwszy krok na drodze ku legalizacji eutanazji, gdyż dopiero wtedy skończy się z hipokryzją.<br>&lt;name type="org"&gt;Zgromadzenie Narodowe&lt;/&gt; powołało specjalną grupę do opracowania projektu ustawy (określenia "eutanazja" unika się w nim świadomie) pod wpływem tragicznej historii sprzed roku. We wrześniu 2003 roku zmarł 23-letni &lt;name type="person"&gt;Vincent Humbert&lt;/&gt;, sparaliżowany po wypadku samochodowym. Wcześniej prosił prezydenta &lt;name type="person"&gt;Jacques'a Chiraca&lt;/&gt;, by przyznał mu prawo do śmierci - czyli aby nie karano za eutanazję jego matki ani opiekującego się nim lekarza. Nie czekając
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego