Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Niedziela
Nr: 8
Miejsce wydania: Częstochowa
Rok: 1998
mnie, i tak dojechaliśmy do ambulansu koło centrum sanitarnego wewnątrz murów watykańskich". Tę scenę przedstawia witraż w sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach. I dalej ks. Stanisław relacjonuje: "Cały czas myślałem o jednym: konieczny jest szpital i musi to być Poliklinika Gemelli. Z dwóch przyczyn: klinika była przygotowana na taką ewentualność, a poza tym pamiętałem, że Ojciec Święty po swoim wyborze powiedział, że gdyby któregoś dnia potrzebował leczenia, pójdzie do szpitala jak każdy zwykły człowiek i że tym szpitalem mogłaby być Poliklinika Gemelli. Ojciec Święty nie patrzył na nas - opowiada ks. Stanisław. - Oczy miał zamknięte, bardzo cierpiał i powtarzał krótkie modlitwy
mnie, i tak dojechaliśmy do ambulansu koło centrum sanitarnego wewnątrz murów watykańskich". Tę scenę przedstawia witraż w sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach. I dalej ks. Stanisław relacjonuje: "Cały czas myślałem o jednym: konieczny jest szpital i musi to być Poliklinika Gemelli. Z dwóch przyczyn: klinika była przygotowana na taką ewentualność, a poza tym pamiętałem, że Ojciec Święty po swoim wyborze powiedział, że gdyby któregoś dnia potrzebował leczenia, pójdzie do szpitala jak każdy zwykły człowiek i że tym szpitalem mogłaby być Poliklinika Gemelli. Ojciec Święty nie patrzył na nas - opowiada ks. Stanisław. - Oczy miał zamknięte, bardzo cierpiał i powtarzał krótkie modlitwy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego