Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Glamour
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
M.J.: Ledwo liznęłam ten temat. Na razie moje życie porządkują sprawy moich dzieci i terminy koncertów. Joga wymaga dyscypliny i regularności, a ja nawet nie dałam rady dotrzeć dzisiaj na siłownię. Czuję jednak, że niedługo będę gotowa, by się wyciszyć i uspokoić.
G.: Często jesteś postrzegana jako byt ulotny, ezoteryczny... Taka postać jak z Mickiewicza. Z drugiej strony, sprawiasz wrażenie osoby mocno stojącej na ziemi.
A.M.J.: Jestem zlepkiem sprzeczności. Kiedy mogę sobie na to pozwolić, to uwielbiam myśleć o niebieskich migdałach. Zauważyłam jednak, że im częściej to robię, tym intensywniej wszystko dookoła się sypie (śmiech). Jestem przecież matką
M.J.: Ledwo liznęłam ten temat. Na razie moje życie porządkują sprawy moich dzieci i terminy koncertów. Joga wymaga dyscypliny i regularności, a ja nawet nie dałam rady dotrzeć dzisiaj na siłownię. Czuję jednak, że niedługo będę gotowa, by się wyciszyć i uspokoić.&lt;/&gt; <br>&lt;who3&gt;G.: Często jesteś postrzegana jako byt ulotny, ezoteryczny... Taka postać jak z Mickiewicza. Z drugiej strony, sprawiasz wrażenie osoby mocno stojącej na ziemi.&lt;/&gt; <br>&lt;who4&gt;A.M.J.: Jestem zlepkiem sprzeczności. Kiedy mogę sobie na to pozwolić, to uwielbiam myśleć o niebieskich migdałach. Zauważyłam jednak, że im częściej to robię, tym intensywniej wszystko dookoła się sypie (śmiech). Jestem przecież matką
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego