Typ tekstu: Książka
Autor: Nurowska Maria
Tytuł: Panny i wdowy. Zdrada
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1992
Ktoś jej wreszcie poradził, aby przesunęła się pod ścianę, bo zawadza. Ja zawsze zawadzam, pomyślała gorzko.
Ciągle starała się o widzenie z Tadeuszem, i ciągle bezskutecznie. Nie mogła się też ruszyć z Brzezin, bo w cegielni trwała kontrola. Kilku facetów przesiadywało w biurze, wertując dokumenty. Inni włóczyli się po terenie fabryczki. Do Eweliny nikt się z niczym nie zwracał, traktując ją jak powietrze. Jeżeli wynikały jakieś wątpliwości, proszono o ich wyjaśnienie głównego mechanika, który okazał się człowiekiem nielojalnym. Zeznawał na niekorzyść Tadeusza. Wyciągnął między innym sprawę lewego transportu cegieł. Otóż Ewelina dogadała się z kierownikiem POM-u z Trzcianki, a, prawdę
Ktoś jej wreszcie poradził, aby przesunęła się pod ścianę, bo zawadza. Ja zawsze zawadzam, pomyślała gorzko. <br>Ciągle starała się o widzenie z Tadeuszem, i ciągle bezskutecznie. Nie mogła się też ruszyć z Brzezin, bo w cegielni trwała kontrola. Kilku facetów przesiadywało w biurze, wertując dokumenty. Inni włóczyli się po terenie fabryczki. Do Eweliny nikt się z niczym nie zwracał, traktując ją jak powietrze. Jeżeli wynikały jakieś wątpliwości, proszono o ich wyjaśnienie głównego mechanika, który okazał się człowiekiem nielojalnym. Zeznawał na niekorzyść Tadeusza. Wyciągnął między innym sprawę lewego transportu cegieł. Otóż Ewelina dogadała się z kierownikiem POM-u z Trzcianki, a, prawdę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego