stale weryfikowanych arbitrów. Po dwóch poważnych błędach w sztuce odsuwanych raz na zawsze od prowadzenia meczów. Byliby rekomendowani przez prezesa i wiceprezesa PZPN, byłych sędziów, którzy znaleźli się dziś najwyżej w hierarchii związku. Jednym z ciekawszych, proponowanych przez PALP, jest kryterium metryczne. Między postawnymi mężczyznami nie może biegać z gwizdkiem facet liczący sobie mniej niż 180 cm wzrostu. Chodzi o to, aby nie przewracał się w najmniej odpowiednim momencie. Zasadne wydaje się też - jak w przypadku posłów - pytanie o stan majątkowy przed rozpoczęciem kariery boiskowej. Nasz arbiter eksportowy jest właścicielem dużego biura turystycznego. Dostał się do ekskluzywnego grona najlepiej płatnych rozjemców