ach w Kotlinie Kłodzkiej, gdzie Toyota "Hołka" fruwając ścinała wierzchołki śnieżnych band. Choć Gryczyński i Herba startowali na identycznych pojazdach, nie potrafili dać kibicom tyle satysfakcji, co Hołowczyc. Wygląda na to, że Marian Bublewicz ma godnego następcę.<br>Na starcie Rajdu Zimowego zobaczyliśmy dwa wspaniale przygotowane samochody grupy N, które - zdaniem fachowców - należą do najlepszych w swojej kategorii: Lancery Evo II. Prowadzili je Michał Rej i Leszek Kuzaj. Obaj młodzi kierowcy przeszli w Polanicy swój chrzest bojowy, debiutując z powodzeniem za sterami tych doskonałych samochodów. Uplasowali się na wysokich pozycjach w klasyfikacji generalnej rajdu (Rej był o 11 sekund szybszy). Warszawianin odniósł