Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 09.00
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
kartkę z jednym słowem: dziękuję, gratuluję czy pozdrawiam. Myślę, że to jakiś narodowy atawizm i chodzi o to, by nie pozostawiać po sobie śladów na wypadek śledztwa...
Nigdy nie stosuj miłościwie panującej zasady: bierz forsę i w nogi, nie licz na to, że "jakoś to przyschnie", ludzie zapomną itp. - graj fair, wyjaśniaj nieporozumienia, bo nawet jeśli dziś nie dojdzie do współpracy, będziesz mogła zawsze odnowić tę znajomość w przyszłości. Nie mów źle o swojej firmie: jeśli uważasz, że jest marna, to co ty tam robisz? Nie wyśmiewaj i nie oczerniaj konkurencji, bo bardzo prawdopodobne, że to będzie twoje następne miejsce pracy
kartkę z jednym słowem: dziękuję, gratuluję czy pozdrawiam. Myślę, że to jakiś narodowy atawizm i chodzi o to, by nie pozostawiać po sobie śladów na wypadek śledztwa... <br>Nigdy nie stosuj miłościwie panującej zasady: bierz forsę i w nogi, nie licz na to, że "jakoś to przyschnie", ludzie zapomną itp. - graj fair, wyjaśniaj nieporozumienia, bo nawet jeśli dziś nie dojdzie do współpracy, będziesz mogła zawsze odnowić tę znajomość w przyszłości. Nie mów źle o swojej firmie: jeśli uważasz, że jest marna, to co ty tam robisz? Nie wyśmiewaj i nie oczerniaj konkurencji, bo bardzo prawdopodobne, że to będzie twoje następne miejsce pracy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego