Typ tekstu: Książka
Autor: Borowa Maria
Tytuł: Dominika znaczy niedziela
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1988
na wprost Adama, bo tam stało słoniowate cielsko czarnego mebla, i otworzyła szeroko górne, zamknięte na klucz, drzwiczki.
Różne dziwy kryją w sobie stare kuchenne meble.
Ten wypełniały przedmioty najprzeróżniejsze, z tych potrzebnych i nie. Cynowe, z mosiądzu i miedzi, szkła matowego i przejrzystego, ze szlifem i bez, kolorowego, z fajansu - od niebieskości po brąz - białego i malowanego w kwiaty. Misy, miski, moździerze, dzbanki, kubki, szklanki, talerze, figurki i wazony. Zdumiała go ta obłędna mnogość, dziewczynę chyba też, bo stała niezdecydowana. Potem wyjęła z kredensowego wnętrza niebieską miskę, dwa białe talerzyki, szklany dzbanek, dwie szklanki, coś jeszcze. Ciemne drzwi zamknęły się
na wprost Adama, bo tam stało słoniowate cielsko czarnego mebla, i otworzyła szeroko górne, zamknięte na klucz, drzwiczki.<br>Różne dziwy kryją w sobie stare kuchenne meble.<br>Ten wypełniały przedmioty najprzeróżniejsze, z tych potrzebnych i nie. Cynowe, z mosiądzu i miedzi, szkła matowego i przejrzystego, ze szlifem i bez, kolorowego, z fajansu - od niebieskości po brąz - białego i malowanego w kwiaty. Misy, miski, moździerze, dzbanki, kubki, szklanki, talerze, figurki i wazony. Zdumiała go ta obłędna mnogość, dziewczynę chyba też, bo stała niezdecydowana. Potem wyjęła z kredensowego wnętrza niebieską miskę, dwa białe talerzyki, szklany dzbanek, dwie szklanki, coś jeszcze. Ciemne drzwi zamknęły się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego