Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
uroczystości rozpoczęły się pochodem ku wejściom do starych kopalni, gdzie tak przewodniczący Rady Narodowej, jak i inne znakomite osobistości dały ujście talentom krasomówczym. Orkiestra odegrała kilka hymnów, goście oficjalni wychylili lampkę wina, po czym pochód powrócił do miasteczka, gdzie po krótkiej przerwie miało się rozpocząć przedstawienie. Po przedstawieniu przewidziane były fajerwerki i bal w gospodzie ludowej.
O poranku dnia tego spadł deszcz. Padał wprawdzie krótko, ale dostatecznie obficie, żeby udało mu się podmyć nieco jedną z desek, imitujących schodki w przejściach między siedziskami na amfiteatralnym zboczu rynku.
Jako pierwszy skorzystał z deski nauczyciel wychowania fizycznego, człowiek młody i wygimnastykowany, które to
uroczystości rozpoczęły się pochodem ku wejściom do starych kopalni, gdzie tak przewodniczący Rady Narodowej, jak i inne znakomite osobistości dały ujście talentom krasomówczym. Orkiestra odegrała kilka hymnów, goście oficjalni wychylili lampkę wina, po czym pochód powrócił do miasteczka, gdzie po krótkiej przerwie miało się rozpocząć przedstawienie. Po przedstawieniu przewidziane były fajerwerki i bal w gospodzie ludowej.<br>O poranku dnia tego spadł deszcz. Padał wprawdzie krótko, ale dostatecznie obficie, żeby udało mu się podmyć nieco jedną z desek, imitujących schodki w przejściach między siedziskami na amfiteatralnym zboczu rynku.<br>Jako pierwszy skorzystał z deski nauczyciel wychowania fizycznego, człowiek młody i wygimnastykowany, które to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego