nie było założenia, że ona będzie jakimś obronnym psem czy stróżującym, nie?</><br><who1>Tak, a w sumie tak pilnować za bardzo to też nie musi, bo ci klienta do warsztatu nie wpuści znowu.<vocal desc="laugh"></><br><who2>Nie no, by miała z tyłu zagrodzone. Ale tu wiesz pilnować. Co tu pilnować, jak wystarczy spojrzeć i fajrant, nie? Wiesz, jak ktoś spojrzy przez siatkę i stoi takie coś wyższe od stołu, to mu się odechce i w ogóle, nie?</><br><who1>No.</><br><who2>Nie będzie ryzykował. <vocal desc="laugh"></><br><who1>Nie, ja to <gap> za tym, żeby psy były łagodne do ludzi. Samy wyglądem wystarczy, jak odstraszy.</><br><who2>Jednak wychodzi na to, że znaczy nawet kolor