Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 37
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
akcję informacyjną; pokazać wszystkim równocześnie, na górze i na dole, na czym polegają wady obecnego systemu podatkowego i jak można go naprawić. Temu służyło ogłoszenie w prasie, w którym zawarliśmy syntezę Białej Księgi. Za to niektórzy nas krytykują. Pytam więc, jak inaczej mieliśmy dotrzeć do zwykłych ludzi? Mieliśmy wysyłać im faksy?

Gdzie są zwolennicy Białej Księgi, skoro poza wąską grupą liberalnych ekonomistów i kilkoma organizacjami biznesmenów na razie słychać wyłącznie krytyków?

Po kilku dniach od publikacji Białej Księgi ujawnili się krytycy wychodzący z przesłanek politycznych. Coraz więcej dociera do mnie pozytywnych opinii ze strony fachowców. Ale w mediach widzę na razie
akcję informacyjną; pokazać wszystkim równocześnie, na górze i na dole, na czym polegają wady obecnego systemu podatkowego i jak można go naprawić. Temu służyło ogłoszenie w prasie, w którym zawarliśmy syntezę Białej Księgi. Za to niektórzy nas krytykują. Pytam więc, jak inaczej mieliśmy dotrzeć do zwykłych ludzi? Mieliśmy wysyłać im faksy?<br><br> Gdzie są zwolennicy Białej Księgi, skoro poza wąską grupą liberalnych ekonomistów i kilkoma organizacjami biznesmenów na razie słychać wyłącznie krytyków?<br><br> Po kilku dniach od publikacji Białej Księgi ujawnili się krytycy wychodzący z przesłanek politycznych. Coraz więcej dociera do mnie pozytywnych opinii ze strony fachowców. Ale w mediach widzę na razie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego