prócz upodobniania nazw kwitnie także proceder klasycznego podrabiania produktów. Klienci często nieświadomie kupują takie towary. Są nabijani w butelkę przez fałszerzy, którzy coraz większą uwagę skupiają na podobieństwie podróbki do oryginału. Bardzo często zdarza się, że mają profesjonalne linie produkcyjne. Najchętniej kopiowane są oczywiście znane i drogie marki zagraniczne, ale fałszerze zaczynają sięgać też do popularnych marek rodzimych.<br>Policja wielokrotnie już zamykała rozlewnie fałszywych perfum &lt;name type="org"&gt;Chanel 5&lt;/&gt;, &lt;name type="org"&gt;Opium&lt;/&gt;, &lt;name type="org"&gt;Magic Noire&lt;/&gt;, &lt;name type="org"&gt;Ninna Ricci&lt;/&gt;, &lt;name type="org"&gt;Currara&lt;/&gt; i &lt;name type="org"&gt;Poison&lt;/&gt;. Składnikami podrobionych perfum były woda kwiatowa Spółdzielni Inwalidów Świt czy płyn po goleniu Mefisto. Do niektórych "perfum" dodawano też barwniki i spirytus mrówczany. Buteleczkę tak spreparowanego