Typ tekstu: Książka
Autor: Bilica Jerzy
Tytuł: Telefony z Eufonii. Felietony wygłaszane 1991-1992 w Programie II Polskiego Radia
Rok wydania: 1995
Lata powstania: 1991-1992
Hi, hi, hi - zachichotało ironicznie wieko, odsłaniając wyszczerbione zęby klawiatury. - Takaś ty czysta, jak ja wieczyste.
- Nie rezonuj, nie rezonuj, bo rezon stracisz! - karcąco zwróciły się do niego struny.
- A wy pod młotek pójdziecie i pod klucz, na wieki wieków! - odgryzło się wieko. - Z listy wynika, że prawie wszystkie gracie fałszywie.
Trzeba wyjaśnić, że poprzedni właściciel, zanim przestał nim być, sporządził listę rozstrojonych strun, aby wręczyć ją stroicielowi. Lista miała być tajna. Położono ją z dala od pianina, na stoliku pod lustrem, a lustro jak to lustro, odbiło ją i ujawniło. Rejwach w pianinie się zrobił nie do opisania. Lista dotknęła
Hi, hi, hi - zachichotało ironicznie wieko, odsłaniając wyszczerbione zęby klawiatury. - Takaś ty czysta, jak ja wieczyste.<br>- Nie rezonuj, nie rezonuj, bo rezon stracisz! - karcąco zwróciły się do niego struny.<br>- A wy pod młotek pójdziecie i pod klucz, na wieki wieków! - odgryzło się wieko. - Z listy wynika, że prawie wszystkie gracie fałszywie.<br>Trzeba wyjaśnić, że poprzedni właściciel, zanim przestał nim być, sporządził listę rozstrojonych strun, aby wręczyć ją stroicielowi. Lista miała być tajna. Położono ją z dala od pianina, na stoliku pod lustrem, a lustro jak to lustro, odbiło ją i ujawniło. Rejwach w pianinie się zrobił nie do opisania. Lista dotknęła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego