Przy niej kawa, herbata czy nawet rozpuszczalna aspiryna są jak kropla wobec oceanu. Ale nie trzeba specjalnego powodu, żeby pomidorową jeść trzy razy dziennie, przez siedem dni w tygodniu, tydzień w tydzień i okrągły rok. Bo dobrego nigdy za wiele. Świadczą o tym powstające w Polsce jak grzyby po deszczu fankluby zupy pomidorowej i rekord, który odnotowała Księga Guinnessa. Ugotowaliśmy i zjedliśmy największą zupę na świecie. Na rekordową (3600 litrów) pomidorówkę zużyto: 50 kg marchwi, 30 kg selera, 30 kg pietruszki, 70 kg kości, 150 kg koncentratu pomidorowego, 50 kg świeżych pomidorów, 100 litrów śmietany, 20 kg soli oraz 30 pęczków