Mendes, także pozostaje pełen podziwu dla profesjonalizmu Kevina.<br>- Wymyślił wiele subtelnych przejawów ewolucji w swoim bohaterze. Zmienił sposób, w jaki Lester chodził, stał, ubierał się. Nie tylko jego ciało wyglądało inaczej - on zmienił się także wewnętrznie. I kiedy pomyślę, że nie kręciliśmy tych scen chronologicznie, to chylę czoło przed jego fantastyczną pracą.<br>- Lester przechodzi coś w rodzaju odrodzenia - mówi Kevin. - Ja sam od jakichś pięciu lat przechodzę podobny okres samookreślenia, starając się zmienić typ postaci, które gram. To moja osobista przemiana. Lester i ja spotykamy się w momencie, w którym obaj chcemy się wyzwolić. Ciekawe, że od momentu, kiedy film wszedł