Typ tekstu: Książka
Autor: Grochowiak Stanisław
Tytuł: Seans
Rok: 1997
zamrugała oczami, udając, że chce się ocknąć.
- Pewnie mi się śnisz, ale wchodź - powiedziała, a w pokoju stanęła przede mną i patrząc mi w oczy, kilka razy badawczo dotknęła.
- Chyba prawdziwy. Siadaj.
Wskazuje mi jeden z dwóch foteli; nie było ich tu dawniej; są nowoczesne, półleżące z kremowym obiciem i fantazyjnie wygiętym bocznym oparciem. Ona siada czy półkładzie się, w każdym razie wraca na ten drugi, bliźniaczy fotel, obok na - także nowym - stoliku wysoka szklanka do jednej trzeciej napełniona przezroczystym płynem, popielniczka pełna petów i książka do góry grzbietem; z rozstawionych w czterech kątach kolumn, co ma udawać kwadro, ciurka jakiś
zamrugała oczami, udając, że chce się ocknąć.<br>- Pewnie mi się śnisz, ale wchodź - powiedziała, a w pokoju stanęła przede mną i patrząc mi w oczy, kilka razy badawczo dotknęła.<br>- Chyba prawdziwy. Siadaj.<br>Wskazuje mi jeden z dwóch foteli; nie było ich tu dawniej; są nowoczesne, półleżące z kremowym obiciem i fantazyjnie wygiętym bocznym oparciem. Ona siada czy półkładzie się, w każdym razie wraca na ten drugi, bliźniaczy fotel, obok na - także nowym - stoliku wysoka szklanka do jednej trzeciej napełniona przezroczystym płynem, popielniczka pełna petów i książka do góry grzbietem; z rozstawionych w czterech kątach kolumn, co ma udawać kwadro, ciurka jakiś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego