Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 8
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
zdobycz do własnej kieszeni, po czym wymknął się z domu - prosto na zakupy. Efektem ich były rzeczy, bez których pokazać się trudno, a to spodnie, buty i skarpetki - oraz sprzęt na co dzień raczej mało używany: kij do baseballa i pistolet zwany straszakiem. Powrót do domu okazał się już mniej fartowny, bo właściciel domyślił się, kto go opędzlował i czekał na winowajcę w towarzystwie innych, wykluczonych w drodze eliminacji z podejrzeń domowników, więc nie pozostało mu nic innego, jak zwrócić dowód osobisty i 450 nie wydanych złotych.
Ten incydent sprawił, że "Marcin" opuścił chyłkiem nasz gród i udał się do stolicy
zdobycz do własnej kieszeni, po czym wymknął się z domu - prosto na zakupy. Efektem ich były rzeczy, bez których pokazać się trudno, a to spodnie, buty i skarpetki - oraz sprzęt na co dzień raczej mało używany: kij do baseballa i pistolet zwany straszakiem. Powrót do domu okazał się już mniej fartowny, bo właściciel domyślił się, kto go opędzlował i czekał na winowajcę w towarzystwie innych, wykluczonych w drodze eliminacji z podejrzeń domowników, więc nie pozostało mu nic innego, jak zwrócić dowód osobisty i 450 nie wydanych złotych.<br>Ten incydent sprawił, że "Marcin" opuścił chyłkiem nasz gród i udał się do stolicy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego