Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
Magda, mnie nie do śmiegu.
- W jaki sposób złożył ofertę, przyszedł do biura i zaproponował etat żony?
- Gorzej... - Bogna duka o szampanie Moët Chandonne w kameralnym saloniku. - Kłamał, czarował, zagadywał rzeczywistość?
- Wykalkulował, że mu się opłaca zakontraktowanie właśnie ciebie.
- Aż takie wyrachowanie?
- Niekoniecznie. Jesteś kobietą atrakcyjną. Może jego wyliczeniom towarzyszyć fascynacja, pociąg, uznanie dla własnego gustu.
- Nie pocieszaj, ale jak można...
- Można. Mentalność. W jego świecie wartości wszystko da się pogodzić. Prawdopodobnie należy do osobników nie rozróżniających dobro-zło. Dobro znaczy wszystko co dobre dla nich, złe co dla nich niekorzystne. I nie interesują ich niuanse. Tak zwana przyzwoitość stanowi pojęcie
Magda, mnie nie do śmiegu.<br>- W jaki sposób złożył ofertę, przyszedł do biura i zaproponował etat żony?<br>- Gorzej... - Bogna duka o szampanie Moët Chandonne w kameralnym saloniku. - Kłamał, czarował, zagadywał rzeczywistość?<br>- Wykalkulował, że mu się opłaca zakontraktowanie właśnie ciebie.<br>- Aż takie wyrachowanie?<br>- Niekoniecznie. Jesteś kobietą atrakcyjną. Może jego wyliczeniom towarzyszyć fascynacja, pociąg, uznanie dla własnego gustu.<br>- Nie pocieszaj, ale jak można...<br>- Można. Mentalność. W jego świecie wartości wszystko da się pogodzić. Prawdopodobnie należy do osobników nie rozróżniających dobro-zło. Dobro znaczy wszystko co dobre dla nich, złe co dla nich niekorzystne. I nie interesują ich niuanse. Tak zwana przyzwoitość stanowi pojęcie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego