ludzie, z którymi robił wywiady w telewizji, byli raczej "egzemplifikacją zjawiska". Podobnie jest z Syedem. Pocieszał się tym, że może też był dla niego bardziej turystą niż człowiekiem. Ale taka koncepcja wydawała się nieco podejrzana. <br><br>Był prezenterem codziennego talk-show na żywo. Od poniedziałku do piątku musiał za ciężkie pieniądze fascynować się politykami, aktorami, pisarzami, sportowcami, artystami i dziwakami. Rzeczywiście chciał usłyszeć, co mają do powiedzenia, ale następnego dnia nie mógł już pamiętać, o czym rozmawiał wczoraj. Gdyby pamiętał, głowa by mu eksplodowała od nadmiaru. Żeby zapomnieć, musiał nawalić się wieczorem. Był za młody na zimny profesjonalizm.</><br><br><br><br><br><div><tit>DŹAJPUR</><br>Kaiser-I-Hind, najstarszy