Typ tekstu: Książka
Tytuł: Najprostszą drogą. Rozmowy z artystami
Rok: 1998
choć miałem mu różne rzeczy za złe. Podobała mi się moc niezależności tego człowieka. Miałem go poznać osobiście, za pośrednictwem zaprzyjaźnionej z rodziną malarki, Aleksandry Jasińskiej-Nowickiej, która pół żartem, pół serio mawiała: "Musisz go poznać, ale to może być trucizna dla ciebie!" Nie bałem się tej trucizny, ona mnie fascynowała. Ale Linke już wtedy był bardzo chory. Później poznałem Annę Marię Linke, jego żonę, dzięki czemu mogłem oglądać - już po śmierci artysty - jego szkicowniki.
Czy te Twoje fascynacje różnymi postaciami artystów nie były przeciw czemuś?
Ależ oczywiście! Dorastałem w okresie bezwzględnej dominacji koloryzmu. Pałac Sztuki na placu Szczepańskim w Krakowie
choć miałem mu różne rzeczy za złe. Podobała mi się moc niezależności tego człowieka. Miałem go poznać osobiście, za pośrednictwem zaprzyjaźnionej z rodziną malarki, Aleksandry Jasińskiej-Nowickiej, która pół żartem, pół serio mawiała: "Musisz go poznać, ale to może być trucizna dla ciebie!" Nie bałem się tej trucizny, ona mnie fascynowała. Ale Linke już wtedy był bardzo chory. Później poznałem Annę Marię Linke, jego żonę, dzięki czemu mogłem oglądać - już po śmierci artysty - jego szkicowniki.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Czy te Twoje fascynacje różnymi postaciami artystów nie były przeciw czemuś?&lt;/&gt;<br>&lt;who5&gt;Ależ oczywiście! Dorastałem w okresie bezwzględnej dominacji koloryzmu. Pałac Sztuki na placu Szczepańskim w Krakowie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego