Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Gdy owoc dojrzewa
Rok: 1958
u Christa Mładienca sad..." Na tym zakończyła się część artystyczna.

Niebawem przyszli doktorostwo Warżańscy z Wiciuniem i Dziunią, Mitrofan Pawłowicz Kisłow z Walą, nauczycielka Szandybina...

Dzieci siedziały przy osobnym stole z panną Julią, która mieszkała od lat piętnastu w Rosji, ale nie nauczyła się mówić po rosyjsku i śmieszyła nas fatalną wymową i zabawnym brzmieniem przekręcanych wyrazów.

Starsi pili wódkę i wino Stiebłow, żarłok i smakosz jadł i pił za trzech, wznosząc nieustannie toasty. Nie zapomniano też wypić zdrowia Jurczenki. Naśladując dorosłych, trącaliśmy slę kieliszkami napełnionymi musującym kwasem żurawinowym. Miałem wielką ochotę wypić za Polinę, ale spojrzałem na Żakowicza, bladego, z
u Christa Mładienca sad..." Na tym zakończyła się część artystyczna.<br><br>Niebawem przyszli doktorostwo Warżańscy z Wiciuniem i Dziunią, Mitrofan Pawłowicz Kisłow z Walą, nauczycielka Szandybina...<br><br>Dzieci siedziały przy osobnym stole z panną Julią, która mieszkała od lat piętnastu w Rosji, ale nie nauczyła się mówić po rosyjsku i śmieszyła nas fatalną wymową i zabawnym brzmieniem przekręcanych wyrazów.<br><br>Starsi pili wódkę i wino Stiebłow, żarłok i smakosz jadł i pił za trzech, wznosząc nieustannie toasty. Nie zapomniano też wypić zdrowia Jurczenki. Naśladując dorosłych, trącaliśmy slę kieliszkami napełnionymi musującym kwasem żurawinowym. Miałem wielką ochotę wypić za Polinę, ale spojrzałem na Żakowicza, bladego, z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego