Przeciwko nim wystąpiły natychmiast pasztuńskie pułki Sajjafa, który otaczał się Arabami, niecierpiącymi szyitów i wszystkiego, co perskie. Sajjafa z kolei zaatakował Hekmatiar, który choć nie znosił szyitów i Hazarów, to jeszcze bardziej nienawidził Massuda. Wojna między Sajjafem i Hekmatiarem przyprawiła o ból głowy Arabów i Pakistańczyków, ponieważ obydwaj byli ich faworytami, im więc słali najwięcej broni i pieniędzy i z nimi wiązali wielkie nadzieje.<br>Przeciwko Hazarom wystąpił też Dostum, choć miał w swojej armii wiele hazarskich oddziałów. Uzbek wciąż jednak liczył, że Massud zacznie spłacać zaciągnięte u niego długi wdzięczności. Wkrótce jednak, rozczarowany Massudem, zdradził go i przyłączył się do Hazarów