jak niegdysiejsza arystokracja: formacja zawsze najłatwiejsza do kupienia, jednak w ogólnym bilansie daje świadectwo tych wielkich możliwości, które pozwoliły naszemu społeczeństwu wydać w ciągu jednego niemal pokolenia papieża, laureata Nobla i jeszcze kilkunastu czy kilkudziesięciu uczonych i myślicieli na skalę światową. Ja bardzo czczę Ducha Świętego, ale śmiem twierdzić że fenomen, któremu na imię Jan Paweł II &lt;page nr=70&gt; jest wynikiem kumulacji pewnych specyficznie polskich dyspozycji psychicznych i intelektualnych.<br>Otóż zdaje mi się, że obecnie przed ową elitą stoi bardzo poważne zadanie: budowa nowej i nowoczesnej koncepcji społeczno-politycznej. Po prostu: ideologii.<br>Krytyka jest potrzebna, ale ostatnio nie idzie ona dostatecznie w parze