świetnie napisana, nigdy nie nudna i często "działająca na nerwy". Cat jest wolny od pompierstwa historycznego, choć nie jest wolny od romantyzmu - chciałoby się powiedzieć "romantyczności". W sumie jest ujmujący i irytujący i jako autora można go pasjami lubić albo nieznosić. Należałem zawsze do tych pierwszych. Swoje absurdalizmy Cat okupuje fenomenalną inteligencją i wnikliwością. Absurdalizmy wypływają u Cata z "romantycznego pojmowania dziejów" mimo, że siebie samego uważa za realistę i zimnego pozytywistę.<br>Dla Cała historia to jest indywidualny romans osobistości dramatu. Ideologie, prądy społeczne, rewolucyjne przemiany to tylko kulisy widowiska. Determinizm historyczny jest mu całkowicie obcy. Jest rzeczą zdumiewającą, że Cat