są całkiem jednoznaczne. Byłoby bowiem uproszczeniem, gdybyśmy we wszystkim, co o człowieku mówiła tradycja filozoficzna, widzieli <page nr=123> samą tylko reifikację, a nie chcieli jej widzieć w niektórych teoriach proponowanych przez filozofię dziś. Ostrzegają nas przed tym sami fenomenologowie, gdy twierdzą, iż metody fenomenologii opisowej były obecne zarodkowo w filozofiach poprzedzających, a fenomenologia rozwinęła je tylko w sposób systematyczny i krytyczny.<br>Nic więc dziwnego, że w niektórych tezach filozofii człowieka, a nawet fenomenologii, dają się odkryć ślady tez tradycyjnych. Wspomniałem o Husserlu i zasadzie ens et verum convertuntur. Powszechnie wskazuje się na ideę intencjonalności, którą Husserl zawdzięcza właśnie scholastykom. W rękopisie Husserla znajdują