się uparł i szkoły w <name type="place">Szafarni</> nie będzie</><br>Poniedziałek, godzina 3 w nocy, szkoła podstawowa w <name type="place">Szafarni</> (<name type="place">kujawsko-pomorskie</>). Trzask rozbijanych drzwi, krzyki, światła latarek. To nie włamanie - tak wójt gminy <name type="place">Radomin</>, <name type="person">Mieczysław Konczalski</>, w asyście policji, uczy miejscowych rolników demokracji.<br>Wczoraj dzieci z <name type="place">Szafarni</> miały wrócić na lekcje po feriach. Nie zdążyły. Ciemną nocą szkołę przejął siłą wójt. Policjanci wyrzucili pilnującego budynku <name type="person">Józefa Balińskiego</> (48 l.). Ten, poturbowany, zasłabł.<br>W dzień rodzice uparcie stali przed bramą pałacyku, którego część zajmuje szkoła. A wójt <name type="person">Konczalski</>, który szkoły nie chce, argumentuje, że uczy się tam za mało dzieci. Dlatego rodzice założyli stowarzyszenie