Typ tekstu: Książka
Autor: Jackowski Aleksander
Tytuł: Polska sztuka ludowa
Rok: 2002
s. 88). Zdarzało się, że figurę, która nie wywiązała się z powierzonego sobie zadania, karano, a nawet chłostano. Jak to? - wyrzucano jej - ja tobie kwiaty stawiam, modlitwy odmawiam, a ty domu nie ustrzegłaś? Przejawy poufałości cechowały zwłaszcza rzeźbiarzy, nie bez racji nazywanych "bogorobami", jako że trudnili się wyłącznie produkcją świętych figur. Niektórzy posuwali się wręcz do bluźnierczych przechwałek. Opowiadano, że pewien świątkarz, wyszedłszy z gospody, wziął się za bary z wyrzeźbioną przez siebie figurą Pana Jezusa, wołając: "Panie Boże, tyś mnie stworzy., ja ciebie - jesteśmy kwita!"

Inny, który zajechał wozem przed karczmę, postawi. na siedzeniu Chrystusa Frasobliwego, przykazując mu pilnować konie
s. 88). Zdarzało się, że figurę, która nie wywiązała się z powierzonego sobie zadania, karano, a nawet chłostano. Jak to? - wyrzucano jej - ja tobie kwiaty stawiam, modlitwy odmawiam, a ty domu nie ustrzegłaś? Przejawy poufałości cechowały zwłaszcza rzeźbiarzy, nie bez racji nazywanych "bogorobami", jako że trudnili się wyłącznie produkcją świętych figur. Niektórzy posuwali się wręcz do bluźnierczych przechwałek. Opowiadano, że pewien świątkarz, wyszedłszy z gospody, wziął się za bary z wyrzeźbioną przez siebie figurą Pana Jezusa, wołając: "Panie Boże, tyś mnie stworzy., ja ciebie - jesteśmy kwita!" <br>&lt;page nr=58&gt;<br> Inny, który zajechał wozem przed karczmę, postawi. na siedzeniu Chrystusa Frasobliwego, przykazując mu pilnować konie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego