Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura Niezależna
Nr: 36
Miejsce wydania: Warszawa
Rok wydania: 1971
Rok powstania: 1987
skończył i tylko poniektórzy z widzów tłumią kuluarowe uśmiechy. Wydawało ci się, że to był teatr? nie, nie jesteś tylko świadkiem, jesteś współuczestnikiem - słyszą Głos?
W "Ambasadorze" dzieje się podobnie. Gest Szepkowskiego zastygłego w fotelu będzie skazany na zapomnienie. Nie ma już drugiego mocarstwa, nie ma już nic poza samą fikcją (rytuałem), a w tej władcami są Pełnomocnik i jego szefowie. Gest w tej sytuacji jest czystym aktem dla siebie i wobec siebie. Uciekinier siedzący z tyłu fotela na prośbę Ambasadora na zamknięte oczy. Tak chyba widzi i lepiej, i co innego. Zresztą i on za chwilę przestanie istnieć. Jedynym świadkiem
skończył i tylko poniektórzy z widzów tłumią kuluarowe uśmiechy. Wydawało ci się, że to był teatr? nie, nie jesteś tylko świadkiem, jesteś współuczestnikiem - słyszą Głos? &lt;page nr=29&gt;<br> W "Ambasadorze" dzieje się podobnie. Gest Szepkowskiego zastygłego w fotelu będzie skazany na zapomnienie. Nie ma już drugiego mocarstwa, nie ma już nic poza samą fikcją (rytuałem), a w tej władcami są Pełnomocnik i jego szefowie. Gest w tej sytuacji jest czystym aktem dla siebie i wobec siebie. Uciekinier siedzący z tyłu fotela na prośbę Ambasadora na zamknięte oczy. Tak chyba widzi i lepiej, i co innego. Zresztą i on za chwilę przestanie istnieć. Jedynym świadkiem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego