Typ tekstu: Książka
Autor: Błoński Jan
Tytuł: Forma, śmiech i rzeczy ostateczne
Rok: 1994
16).
Równie wyraźny jest w tej Przedmowie motyw absurdu. W poprzedniej literatura jawiła się jako quasi-towarzyska gra form, zmyślna kombinatoryka powiedzeń, fabuł i zachowań. Tutaj zdaje się aktywnością przykrą, może bolesną... ale przede wszystkim niedorzeczną, groteskową, absurdalną. Powstaje ze "zwichnięcia, skrętu, kiksu psychicznego" albo też z "chimery, złudy, mrzonki, fikcji, bzdury" (F 180). Gorzej, słowa rodzą się i łączą niejako automatycznie, na zasadzie współbrzmień bardziej niż znaczeń: po "męce półinteligentów", stosunkowo zrozumiałej, pojawia się "męka nieinteligentów" i wreszcie "męczarnia inteligentów", a w końcu nawet "hipomaniakalna męka hipomaniakalna", przykład bezradnego, ogłupiałego powtórzenia (F 181)... Każda przedmowa jest samoprezentacją pisarza. W tej
16).<br>Równie wyraźny jest w tej Przedmowie motyw absurdu. W poprzedniej literatura jawiła się jako quasi-towarzyska gra form, zmyślna kombinatoryka powiedzeń, fabuł i zachowań. Tutaj zdaje się aktywnością przykrą, może bolesną... ale przede wszystkim niedorzeczną, groteskową, absurdalną. Powstaje ze "zwichnięcia, skrętu, kiksu psychicznego" albo też z &lt;q&gt;"chimery, złudy, mrzonki, fikcji, bzdury"&lt;/&gt; (F 180). Gorzej, słowa rodzą się i łączą niejako automatycznie, na zasadzie współbrzmień bardziej niż znaczeń: po "męce półinteligentów", stosunkowo zrozumiałej, pojawia się "męka nieinteligentów" i wreszcie "męczarnia inteligentów", a w końcu nawet &lt;q&gt;"hipomaniakalna męka hipomaniakalna"&lt;/&gt;, przykład bezradnego, ogłupiałego powtórzenia (F 181)... Każda przedmowa jest samoprezentacją pisarza. W tej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego