Typ tekstu: Książka
Autor: Iredyński Ireneusz
Tytuł: Dzień oszusta. Człowiek epoki
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1962
inżyniera), wymieniliśmy z inżynierem adresy, a także po zapisaniu adresu Hotelu Naukowego, w którym Wanda miała zamieszkać po wyjeździe męża do Iks (na razie mieszkali w "Bizancjum"), zobowiązałem się zaprowadzić ją do największego w Oksymoronie magazynu sprzedającego ceramiczne stylizowane figurki zwierząt; mówiliśmy także o przyspieszeniu fiata 600, o kilku ostatnich filmach, nosie spikera telewizyjnego i zaletach krzyżówek w magazynie "Przekrój"; lekka towarzyska rozmowa według kanonów cywilizacji euro-amerykańskiej, której krzepiącą historię opisał łajdackiej pamięci ojciec mój w dwudziestu czterech tomach in quarto...

Następnego dnia chmury były ciężarne, rozwichrzone, przewalały się jedna w drugą, niebo drgało od tych pąkowań, głos szedł na
inżyniera), wymieniliśmy z inżynierem adresy, a także po zapisaniu adresu Hotelu Naukowego, w którym Wanda miała zamieszkać po wyjeździe męża do Iks (na razie mieszkali w "Bizancjum"), zobowiązałem się zaprowadzić ją do największego w Oksymoronie magazynu sprzedającego ceramiczne stylizowane figurki zwierząt; mówiliśmy także o przyspieszeniu fiata 600, o kilku ostatnich filmach, nosie spikera telewizyjnego i zaletach krzyżówek w magazynie "Przekrój"; lekka towarzyska rozmowa według kanonów cywilizacji euro-amerykańskiej, której krzepiącą historię opisał łajdackiej pamięci ojciec mój w dwudziestu czterech tomach in quarto...<br><br> Następnego dnia chmury były ciężarne, rozwichrzone, przewalały się jedna w drugą, niebo drgało od tych &lt;orig&gt;pąkowań&lt;/&gt;, głos szedł na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego