Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dzień Dobry
Nr: 02/03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
a w każdym razie trzeba w to włożyć trochę wysiłku. I koniecznie pamiętać o drugiej stronie równania, czyli o spalaniu kalorii. Temu zaś nic lepiej nie służy niż intensywny, regularny wysiłek fizyczny. Nie musi to być od razu tenis czy koszykówka. Na początek wystarczy po prostu zamienić cechującą nasze czasy filozofię unikania aktywności fizycznej (samochód, winda, godziny bezruchu przed telewizorem) na filozofię wyszukiwania okazji do aktywności fizycznej w banalnych, codziennych sytuacjach (ograniczenie korzystania z windy, samochodu, autobusu, powrót do domu piechotą itp.).
Małgorzata Budzyńska



Człowiek pracujący "za biurkiem" nie powinien dostarczać organizmowi więcej niż 2 tys. kalorii dziennie. Na ogół jednak
a w każdym razie trzeba w to włożyć trochę wysiłku. I koniecznie pamiętać o drugiej stronie równania, czyli o spalaniu kalorii. Temu zaś nic lepiej nie służy niż intensywny, regularny wysiłek fizyczny. Nie musi to być od razu tenis czy koszykówka. Na początek wystarczy po prostu zamienić cechującą nasze czasy filozofię unikania aktywności fizycznej (samochód, winda, godziny bezruchu przed telewizorem) na filozofię wyszukiwania okazji do aktywności fizycznej w banalnych, codziennych sytuacjach (ograniczenie korzystania z windy, samochodu, autobusu, powrót do domu piechotą itp.).<br>&lt;au&gt;Małgorzata Budzyńska&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br><br>Człowiek pracujący "za biurkiem" nie powinien dostarczać organizmowi więcej niż 2 tys. kalorii dziennie. Na ogół jednak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego