Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 6
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
ten kosz w zimie - zastanawialiśmy się. Nagle usłyszeliśmy płacz małego dziecka. Młoda dziewczyna pochyla się nad koszem i ku zdumieniu nas wyjmuje owinięte w koc maleństwo.
Kosz ten stał przez parę dni na stoku narciarskim koło wyciągu. Co jakiś czas słychać było gaworzenie i płacz niemowlaka, który w ten sposób filtrował sobie płuca mroźnym, górskim powietrzem. A rodzice? Rodzice jeździli na wyciągu na nartach spoglądając od czasu do czasu, czy kosz stoi na swoim miejscu.

Dookoła

31 stycznia 1988 roku o godzinie 16.00 do ratowników dyżurnych na Turbaczu zadzwonił Marek P. z Nowego Targu. Zjeżdżając żółtym szlakiem około godz. 14.00
ten kosz w zimie - zastanawialiśmy się. Nagle usłyszeliśmy płacz małego dziecka. Młoda dziewczyna pochyla się nad koszem i ku zdumieniu nas wyjmuje owinięte w koc maleństwo.<br>Kosz ten stał przez parę dni na stoku narciarskim koło wyciągu. Co jakiś czas słychać było gaworzenie i płacz niemowlaka, który w ten sposób filtrował sobie płuca mroźnym, górskim powietrzem. A rodzice? Rodzice jeździli na wyciągu na nartach spoglądając od czasu do czasu, czy kosz stoi na swoim miejscu.<br><br>&lt;tit&gt;Dookoła&lt;/&gt;<br><br>31 stycznia 1988 roku o godzinie 16.00 do ratowników dyżurnych na Turbaczu zadzwonił Marek P. z Nowego Targu. Zjeżdżając żółtym szlakiem około godz. 14.00
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego