Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 31
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
zagrażać gabinetowi Jerzego Buzka nie z powodu siły opozycji, niezadowolenia prezydenta czy innych czynników zewnętrznych, ale skutkiem działań części własnego obozu politycznego. Raz jeszcze okazało się, że nikt tak skutecznie nie paraliżuje działań rządów solidarnościowych czy postsolidarnościowych jak ich własne szeregi. Awantura wywołana przez ZChN skutecznie przesłoniła takie zdarzenia jak finisz prac legislacyjnych nad trójstopniowym podziałem terytorialnym kraju, przesądzenie o kształcie systemu edukacji czy sejmowe rozpoczęcie prac nad restrukturyzacją górnictwa. Zamiast szczycić się oczywistymi sukcesami w postępie najtrudniejszych reform, premier został uwikłany w negocjacje na temat teki ministra, który być może jeszcze jest ministrem, ale tak naprawdę nie ma to już
zagrażać gabinetowi Jerzego Buzka nie z powodu siły opozycji, niezadowolenia prezydenta czy innych czynników zewnętrznych, ale skutkiem działań części własnego obozu politycznego. Raz jeszcze okazało się, że nikt tak skutecznie nie paraliżuje działań rządów solidarnościowych czy postsolidarnościowych jak ich własne szeregi. Awantura wywołana przez ZChN skutecznie przesłoniła takie zdarzenia jak finisz prac legislacyjnych nad trójstopniowym podziałem terytorialnym kraju, przesądzenie o kształcie systemu edukacji czy sejmowe rozpoczęcie prac nad restrukturyzacją górnictwa. Zamiast szczycić się oczywistymi sukcesami w postępie najtrudniejszych reform, premier został uwikłany w negocjacje na temat teki ministra, który być może jeszcze jest ministrem, ale tak naprawdę nie ma to już
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego