O - widzi pan, jaka śliczna jest dziś Aneta! Niech pan z nią poflirtuje trochę, a potem idziemy do kancelarii.<br><hi rend="italic">Kozdroń wita się z Anetą, która następnie zbliża się do dziewczynek i całuje je w głowy, stojąc z tyłu za nimi</><br>Anetko - kawy?<br>ANETA<br>Nie, wuju. Ja nie mam czasu na flirty z panem Kozdroniem, a kawę piłam w łóżku. Idziemy na lekcję. No, chodźcie, dzieci! Już umówiłam się z ojcem, że tej zimy do klasztoru nie pójdziecie. Zostaję tu i będę was uczyć wszystkiego.<br>NIBEK<br>A tak, tak. Na śmierć zapomniałem. Chciałem to wam sam powiedzieć, moje dzierlatki.<br>ZOSIA<br>Dziękujemy ci