zakupu Nowego Meksyku i Kalifornii oraz przyrzekały prowadzić przyjazną i pokojową politykę wobec Meksyku. Rozmowy te Amerykanie rozpoczęli z Santa Anną jeszcze w czasie jego pobytu na zesłaniu, w Hawanie. Santa Anna wyraził zainteresowanie propozycjami amerykańskimi, choć nie udzielił definitywnej odpowiedzi. W każdym razie, kiedy zdecydował się powrócić z zesłania, flota amerykańska, blokująca Veracruz, przepuściła go.<br>Santa Anna po przybyciu zastał w Meksyku silne nastroje antyamerykańskie i zdecydowanie sił zbrojnych do walki. Kiedy objął dowództwo, przyrzekł, że "każdy dzień, który mija bez walki na północy, stanowi stulecie hańby dla Meksyku". Polk uznał, że Santa Anna odrzucił propozycje amerykańskie i wojna ulegnie