nie wygląda tak, jak w powieściach Juliusza Verne'a. Nie wygląda nawet tak, jak w amerykańskich filmach w rodzaju "Polowania na Czerwony Październik", "Złowrogiej głębi", czy "1941", w którym japońscy marynarze podziwiali przez peryskop wdzięki amerykańskich naturystek. Rzeczywistość jest dużo mniej atrakcyjna, za to równie emocjonująca. Jeżeli jednak myślisz, że działalność floty podwodnej to niemal wyłącznie głębinowe gonitwy i strzelaniny, ewentualnie wycieczki krajoznawcze z podglądem fauny i flory, to grubo się mylisz. Współczesny okręt podwodny rzadko bierze udział w typowych akcjach bojowych. Poza zastraszaniem, najczęściej zajmuje się szpiegowaniem.<br><br>Dwanaście autobusów<br>USS "Toledo" ma 109 metrów długości, co równa się dwunastu szkolnym autobusom