swój czas<br>"Ursusowi" (powinni być też oddelegowani "na wyłączność" i odłożyć na razie inne swoje prace).<br> Członków tej rady powinno opłacać ministerstwo, a nie przedsiębiorstwo. Powinni być bardzo dobrze płatni, na poziomie uposażenia dyrektora naczelnego.<br> &lt;tit1&gt;Uprawnienia tymczasowe rady:&lt;/&gt; nadzór i wgląd we wszystkie problemy i sprawy przedsiębiorstwa, prawo kontroli i formułowania zaleceń pod adresem dyrekcji (w przyszłości rada powinna mieć prawo powoływania i odwoływania dyrektora naczelnego, ale &lt;hi rend="bold"&gt;nigdy żadnych&lt;/&gt; praw wyręczania go w bieżącym kierowaniu).<br> Inne, nie mniej ważne uprawnienie rady: zamawianie prac konsultacyjnych, angażowanie doradców, powoływanie płatnych komisji analityczno-programowych, itp.<br> &lt;tit1&gt;Główny obowiązek rady:&lt;/&gt; stałe informowanie załogi - czyli przyszłych akcjonariuszy