Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dom
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1985
Teraz akurat pracujemy nad zabawką dla dzieci, która coś z tamtych technicznych osiągnięć przypomni. Więc tradycję, po to, aby była ważna, rozumiem bardzo szeroko przyjmuję ją z systemu pracy i wartości, z powietrza, jakim oddycham w tych kątach, które odziedziczyliśmy, z całości samopoczucia. Nie musi ona wynikać z typowego katechizmu formy.
D.W.:Pytanie o samoorganizację. Z kogo i z czego składa się Wasz warsztat pracy projektanckiej? Jakie jest wewnętrzne funkcjonowanie grupy i powiązania z innymi wytwórcą i nabywcą?
T.R.Samoorganizacja jest naszym największym problemem, naszym największym kłopotem, bo wszystkiego żmudnie uczymy się od nowa. Mówiąc najprościej: panuje prawo dżungli
Teraz akurat pracujemy nad zabawką dla dzieci, która coś z tamtych technicznych osiągnięć przypomni. Więc tradycję, po to, aby była ważna, rozumiem bardzo szeroko przyjmuję ją z systemu pracy i wartości, z powietrza, jakim oddycham w tych kątach, które odziedziczyliśmy, z całości samopoczucia. Nie musi ona wynikać z typowego katechizmu formy.&lt;/&gt;<br>D.W.:&lt;who6&gt;Pytanie o samoorganizację. Z kogo i z czego składa się Wasz warsztat pracy projektanckiej? Jakie jest wewnętrzne funkcjonowanie grupy i powiązania z innymi wytwórcą i nabywcą?&lt;/&gt;<br>T.R.&lt;who7&gt;Samoorganizacja jest naszym największym problemem, naszym największym kłopotem, bo wszystkiego żmudnie uczymy się od nowa. Mówiąc najprościej: panuje prawo dżungli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego