Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 46
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
odradzającej się Rosji.
Lud-naród nie jest jedynie, jak chciałyby moskiewskie partie, "materiałem dla systemu wyborczego", "elektoratem", lecz suwerenem demokracji.
Demokracja to po prostu taki ustrój, w którym naród sam decyduje o swoich losach.
Nie wolno również - jako że "Rosja to ziemia" sprzedawać ziemi nuworyszom, a z większości ludzi czynić fornali.
Dlaczego w piątej Dumie, pytał retorycznie pisarz, zasiada tylko dwóch-trzech prawdziwych chłopów, a reszta to urzędnicy dawnych sowieckich kołchozów? (tu rozległy się na sali głosy oburzenia tzw. agrarników).
Osobną kwestią jest sytuacja milionów Rosjan w tzw. bliskiej zagranicy, nad którą Sołżenicyn szczerze ubolewa, lecz - dodajmy od razu - zdecydowanie odrzuca
odradzającej się Rosji.<br>Lud-naród nie jest jedynie, jak chciałyby moskiewskie partie, "materiałem dla systemu wyborczego", "elektoratem", lecz suwerenem demokracji.<br>Demokracja to po prostu taki ustrój, w którym naród sam decyduje o swoich losach.<br>Nie wolno również - jako że "Rosja to ziemia" sprzedawać ziemi nuworyszom, a z większości ludzi czynić fornali.<br>Dlaczego w piątej Dumie, pytał retorycznie pisarz, zasiada tylko dwóch-trzech prawdziwych chłopów, a reszta to urzędnicy dawnych sowieckich kołchozów? (tu rozległy się na sali głosy oburzenia tzw. &lt;orig&gt;agrarników&lt;/&gt;).<br>Osobną kwestią jest sytuacja milionów Rosjan w tzw. bliskiej zagranicy, nad którą Sołżenicyn szczerze ubolewa, lecz - dodajmy od razu - zdecydowanie odrzuca
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego