Typ tekstu: Książka
Autor: Teplicki Zbigniew
Tytuł: Wielcy Indianie Ameryki Północnej
Rok: 1994
do starcia z ochotnikami majora Dementa. Były ofiary po obu stronach, ale żadnej nie udało się odnieść zwycięstwa. Tymczasem sytuacja w obozie Sauków ciągle się pogarszała: głód, niezadowolenie z decyzji wodza, atmosfera grożącego w każdej chwili buntu. Wycofali się do zaprzyjaźnionych Winnebagów, od nich też dostali łodzie do przeprawy. Podczas forsowania rzeki Wisconsin otoczył ich oddział złożony z tysiąca żołnierzy. Kiedy dzieci, kobiety i starcy wsiadali do kanoe, pięćdziesięciu wojowników odpierało ataki białych. Pięćdziesięciu przeciwko tysiącowi! Szczególnie przydał się wtedy spryt Czarnego Jastrzębia. Wykrzykiwał on rozkazy najgłośniej, jak tylko mógł, żeby wywołać wrażenie, iż dowodzi znacznie większą siłą. Dzięki temu pierwszy
do starcia z ochotnikami majora Dementa. Były ofiary po obu stronach, ale żadnej nie udało się odnieść zwycięstwa. Tymczasem sytuacja w obozie Sauków ciągle się pogarszała: głód, niezadowolenie z decyzji wodza, atmosfera grożącego w każdej chwili buntu. Wycofali się do zaprzyjaźnionych Winnebagów, od nich też dostali łodzie do przeprawy. Podczas forsowania rzeki Wisconsin otoczył ich oddział złożony z tysiąca żołnierzy. Kiedy dzieci, kobiety i starcy wsiadali do kanoe, pięćdziesięciu wojowników odpierało ataki białych. Pięćdziesięciu przeciwko tysiącowi! Szczególnie przydał się wtedy spryt Czarnego Jastrzębia. Wykrzykiwał on rozkazy najgłośniej, jak tylko mógł, żeby wywołać wrażenie, iż dowodzi znacznie większą siłą. Dzięki temu pierwszy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego